Spływ kajakowy Pętla Kędzierzyńska.
Gdzie na kajaki? Może na spływ kajakowy Pętlą Kędzierzyńską, który wiedzie przez najciekawsze miejsca w Kędzierzynie-Koźlu, związane z jego historyczną architekturą wodną. Startując z przystani “Szkwał” (1) na wyspie w Koźlu musimy się przygotować na 17,5 kilometra świetnej zabawy. Mijamy most drogowy, który ma 398 metrów długości przez Odrę i przęsło nurtowe o długość 140m, po czym kierujemy się na zabytkową Śluzę Koźle z 1830r (3), która jest po lewej stronie. Po prawej stronie mamy jazz (2) spiętrzający Odrę.
Kanał Gliwicki na trasie spływu.
Po śluzowaniu, różnica poziomu ok 2,5 metra, i dopłynięciu do połączenia odnóg Odry (4), warto się obrócić i zobaczyć jak wysoki spad właśnie minęliśmy. Płynąc szeroką Odrą mijamy wiadukt kolejowy (5). Na tym odcinku występują czasami podmuchy wiatru i rzeka robi się pofalowana. Po prawej stronie można zobaczyć wpadający do Odry stary kanał Kłodnicki. Śluza (S) na tym kanale już nie działa i nie można z niej korzystać. W oddali można już zobaczyć po prawej stronie wzmocnienie brzegu, tuż za nim jest połączenie Odry z kanałem Gliwickim (6). Kierujemy się w prawo wpływając na kanał Gliwicki po prawej stronie zauważymy trzy baseny portowe. Jest to Port Koźle, który powstał w latach 1891 – 1908, często można zobaczyć przycumowane tutaj barki. Można też zauważyć spichlerz przy basenie portowym. W dalszej drodze miniemy most drogowy (7) na kanale w dzielnicy Kłodnica. Kanał Gliwicki zaczęto budować w 1933r. (14 maja 1934 wmurowano kamień węgielny pod budowę kanału, a w tej uroczystości brał udział między innymi Rudolf Hess). Otwarcie kanału odbyło się 8.12.1939r,a kanał nosił nazwę Kanału Adolfa Hitlera.
Śluza Kłodnica – pętla Kędzierzyńska.
W oddali ukaże się nam Śluza Kłodnica (8) i jest to jedna z największych śluz w Polsce. Różnica poziomów na tej śluzie to 10,45 metrów i robi to ogromne wrażenie siedząc w kajaku. Należy pamiętać, że wpływając do śluzy jesteśmy zobowiązanie do słuchania poleceń śluzowego. Nie należy stać na środku śluzy tylko podpłynąć do drabinek których należy się trzymać podczas śluzowania. Płynąc dalej kanałem mijamy kolejny most drogowy (9) tym razem w dzielnicy Kuźniczka.
Syfon pod kanałem Gliwickim.
Po minięciu nowego mostu na Kanale Gliwickim (10), który jest przedłużeniem obwodnicy Kędzierzyna, dopływamy do tzw. Syfonu. Prawidłowa nazwa tego miejsca to przepust syfonowy (11). Tutaj Kłodnica przepływa pod Kanałem Gliwickim i jest to jedne takie miejsc w Polsce. Podobne miejsce to Akwedukt w Fojutowie na Wielkim Kanale Brdy lub Akwedukt Radonek, który jest spływalny. W tym miejscu wyjmujemy z wody kajaki i przenosimy je na rzekę Kłodnicę. Jest to pierwsza z dwóch przenosek kajaków na pętli kędzierzyńskiej. Po zwodowaniu płyniemy spokojnym nurtem rzeki Kłodnicy, przepływamy pod mostem (12) i leniwie płyniemy w kierunku stadionu w Kędzierzynie-Koźlu.
Stadion Miejski przy rzece Kłodnica.
Mijając ogródki działkowe dopływamy do mostu łukowego i pomostu kajakowego z wiatą wypoczynkową (13) przy stadionie Miejskim Kuźniczka. W dalszej części spływu widzimy mosty kolejowe (14) i mijamy ogródki działkowe. Po naszej lewej stronie słychać samochody poruszające się na obwodnicy Kędzierzyna-Koźla.
Wodospad na trasie pętli Kędzierzyńskiej.
Mijamy kolejne ogródki działkowe i przepływamy pod kładką (15) nad rzeką. Po chwili dopływamy do rozwidlenia rzeki i wodospadu (17). Rzeka rozwidla się tutaj na nieczynny już kanał Kłodnicki (16), odcinek do młyna (18) i odcinek za wodospadem, którym zazwyczaj się pływa. Wodospad jest niespływalny więc należy kierować się na prawo w kierunku kanału Kłodnickiego i tam wejść po płytach na górę. Jest to druga przenoska, a zarazem ostatnia na tej trasie spływu. Po przeniesieniu kajaków kawałek za wodospad jest miejsce na końcu betonowych płyt, aby się zwodować i kontynuować spływ. Przy niskim stanie wody wodospad jest nieczynny i całą woda skierowana jest na młyn, wtedy czeka nas kawałek marszu w korycie rzeki.
Połączenie odnóg Kłodnicy.
W dalszej części spływu dopływamy do połączenia się rozdzielonej Kłodnicy (19). Od tego miejsca jest też więcej wody. Mijamy ogródki działkowe i przepływamy pod mostem (20) przy rondzie. To już całkiem dziki odcinek rzeki gdzie możemy spodziewać się spokojnego jak i zawrotnego nurtu rzeki. Należy zwrócić szczególną uwagę na przewrócone i pochylone drzewa w rzece. Nie trudno tutaj o wywrotkę, na pocieszenie przemawia fakt, że rzeka Kłodnica jest dość płytka na tym odcinku.
Połączenie Kłodnicy z Odrą.
Kłodnicą dopływamy do połączenia z Odrą (21), którą dopłyniemy do miejsca startu (1), przystani “SZKWAŁ”, skąd startowaliśmy. Przed wyspą w Koźlu Odra rozwidla się (22) i należ trzymać się lewej odnogi ponieważ prawa jest niespływalna, pod mostem jest wysoki jazz.